Nowy początek?

Nowy początek?

Długo nas nie było. Oj bardzo długo…
Przyznam, że w pewnym momencie ten projekt upadł. Z wielu różnych powodów. Niemniej jednak, tym głównym okazał się brak czasu. Przerosła nas trochę skala. Marna to wymówka, ale w praktyce rzeczywiście jest to problemem. Ciężko z tym walczyć. Myślę, że wyciągnęliśmy jednak wnioski.

Kilka lat minęło. Zmieniło się też nasze podejście do tego tematu. Spróbujmy więc ruszyć dalej. Co prawda w trochę innej formie. Wciąż jednak może chociaż w małym stopniu interesującej. W końcu zmiana jest istotą wszystkiego.

Nie wyznaczamy sobie jakiegoś celu. Kolejnymi wpisami spróbujemy na nowo ukształtować tą stronę. Ta wiadomość niech będzie obietnicą, że wciąż jeszcze tli się iskierka, która przyświecała nam na samym początku tworzenia tego projektu.