Chińskie klimaty cz. 1

Dziś z Australii przenosimy w okolice Chin. W miejsce gdzie ocean spotyka się z kontynentem, a różnorodność jest bardzo widoczna. Klimat monsunowy, ciepłe lata, dużo słońca, masa owadów. Co lepiej może pasować do roślin owadożernych?

Chiny same w sobie to bardzo rozległy kraj. Szybkie, rwące potoki, wysokie góry, zawilgocone lasy, każde z nich posiada unikalną dla siebie florę i faunę. Któż z nas nie chciałby sam tego zobaczyć. Jednak nie to jest istotne. Z dala od miejskiego zgiełku, tam gdzie ludzie nie często bywają… Skierujmy się do miejsca gdzie rosną rośliny owadożerne.

Rosiczki! To na nich skupiamy się obecnie. Stanowią podstawę naszych rozważań nad roślinami owadożernymi. Jak dotąd, z gatunków występujących typowo w Chinach udało nam się zdobyć kilka okazów.

Pierwszym z nich jest dobrze wszystkim znana Drosera indica. Nasz okaz przypisany jest do lokacji w Hong Kongu. Nie występuje on tam endemicznie, dlatego możemy podziwiać ten gatunek także na innych terenach. Co więcej ta różnorodność skutkuje tym, że okazy
z różnych lokacji dość mocno różnią się między sobą. Skoro już jesteśmy w Hong Kongu przywołajmy tu także drugi bardzo dobrze wszystkim znany gatunek, jakim jest drosera spatulata. Okaz ten bardzo upowszechnił się w domowej uprawie. Wielokrotnie to właśnie rośliny z tej lokacji, nawet nie podpisane, trafiają do naszych kolekcji. Dlatego też można pokusić się o stwierdzenie, że jest to okaz idealny dla kogoś kto właśnie zaczyna swoją przygodę z roślinami owadożernymi.

W tym miejscu przerwijmy naszą podróż, kolejne okazy pojawią się w przyszłotygodniowym wpisie.\r\n

Zapraszamy serdeczne!
    Zespół Carni24

Dodane wpisy:

• D. indica {Hong Kong}
• D. spatulata {Hong Kong}